14 marca 2007 roku zmarł nasz przyjaciel, Kawaler Orderu Uśmiechu i długoletni członek Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu, znany teatralny i filmowy aktor Zygmunt Kęstowicz. Miał 86 lat. Należał do artystów, których widzowie i słuchacze radiowi darzyli przez lata nieskrywaną i szczerą sympatią. Ostatnio widzowie mogli oglądać go w roli Władysława Lubicza w telewizyjnym serialu "Klan". Zygmunt Kęstowicz debiutował w 1940 roku na deskach wileńskiego teatru, a tuż po wojnie występował w Białymstoku, a następnie w teatrach w Krakowie. Na początku lat pięćdziesiątych przeniósł się do Warszawy, gdzie pracował m.in. w Teatrze Polskim i Narodowym.
Widzowie mogli go oglądać w wielu produkcjach telewizyjnych m.in. w "Czarnych chmurach", "Stawce większej niż życie", "Polskich drogach", "Podróży za jeden uśmiech", "Janosiku" czy "Korczaku". Kęstowicz przez wiele lat wcielał się również w główną postać – Stanisława Jabłońskiego w radiowym słuchowisku "W Jezioranach". Zygmuncie – już teraz nam bardzo Ciebie brakuje.
W latach osiemdziesiątych Zygmunt Kęstowicz był ulubieńcem dzieci, występując w programie "Piątek z Pankracym" i "Pora na Telesfora". Publiczność ostatnio mogła go oglądać w serialu "Klan" w roli Władysława Lubicza.